Jeśli zdecydujemy, że bazą wypadową dla wypraw na terenie Półwyspu Helskiego i powiatu puckiego będzie Hel, powinniśmy pamiętać o kilku rzeczach, które sprawią, że turystyka w tym regionie okaże się prostsza. Po pierwsze: jeśli chcemy uniknąć tłoku, zarówno na drogach jak i w autobusie bądź pociągu, powinniśmy rozważyć przyjazd w innej porze roku niż sezon letni. Po drugie: jeśli już spędzamy w Helu lato, to w deszczowe dni lepiej poruszać się pociągiem niż autobusem czy własnym autem. Gdy tylko spadnie deszcz turyści masowo wyjeżdżają z półwyspu. W rejonie Władysławowa dojeżdża się do ronda, którego przepustowość jest niewielka. Często tworzy się tu korek o długości nawet kilkunastu kilometrów. Może się okazać, że droga, którą GPS obliczył na dwie godziny, potrwa cztery lub pięć. Po trzecie: wizytując ten region warto zabrać ze sobą rower. W okolicy jest mnóstwo malowniczych tras, a ścieżka rowerowa pomiędzy Władysławowem a Kuźnicą jest jednym z najbardziej dogodnych do obserwacji zachodu Słońca miejsc w Polsce.