W rejonach nadmorskich turystyka jest jednym z głównych źródeł utrzymania tamtejszych mieszkańców. Czemu się dziwić? Morze Bałtyckie, plaże, przystępne ceny, wszystko to pozwala sądzić, że mamy w Polsce wielkie szanse na przyciągnięcie turystów z zagranicy. Nic bardziej mylnego. Podchodząc do tematu nieco bardziej szczegółowo, przegrywamy z wieloma południowymi krajami położeniem geograficznym. Nad polskim morzem jest po prostu za zimno. Nic dziwnego, że turyści z Niemiec, Francji czy krajów zimnej Skandynawii wolą wypocząć w ciepłych krajach i wybierają podróże w tak odmienne od polskich rejony bałkańskie. Finansowo wychodzi to niewiele drożej, lecz pragnący wypoczynku turyści mają praktycznie zapewnione to, że wrócą do domu opaleni. Niewiele zmienia fakt, że Polska jest w centrum Europy i jest do nas zapewne bliżej – jeśli chodzi o komfort i warunki wypoczynku, nikt nie da się przekonać kilometrami. Wakacje są tylko raz w roku i trzeba je wykorzystać w pełni. Na polskie nieszczęście.